Złoto fizyczne – doskonała inwestycja!

Lokaty w złoto nie bez powodu kojarzone są z bezpieczeństwem. Niemal każdy z nas słyszał historie wśród bliższych lub dalszych znajomych, którym złote zasoby uratowały skórę w różnych trudnych życiowych sytuacjach. Jednak jak to z inwestycjami bywa, kwestię lokowania oszczędności trzeba dobrze przemyśleć. Rozsądne rozważenie wszystkich za i przeciw da podstawę do podjęcia ostatecznej decyzji. Sprawdźmy więc, czy inwestowanie w złoto rzeczywiście się opłaca.

Konieczność zapewnienia sobie bezpiecznej starości, posiadania zabezpieczenia na wypadek różnych nieprzewidzianych sytuacji życiowych tkwi w głowie każdej dorosłej osoby. Kwestia zabezpieczenia finansowego staje się jeszcze ważniejsza, gdy pojawia się rodzina i dzieci. Co wtedy? Jak spać spokojnie, nie martwiąc się o dach nad głową i byt najbliższych w razie kryzysu?

Jedni decydują się na grę na giełdzie, trzymanie pieniędzy w banku, zakup nieruchomości, dzieł sztuki albo metali wartościowych. Jaka opcja jest najdogodniejsza dla przeciętnego Kowalskiego, który nie ma nadmiaru gotówki, a mimo to małymi krokami chciałby jakąś część swoich finansowych zasobów dobrze zainwestować? Naszym zdaniem sztabki złota i złote monety to dobry ruch, by w dłuższej perspektywie spokojnie patrzeć w przyszłość.

Inwestowanie w złoto – dlaczego się opłaca?
Sceptyków przekonają twarde liczby. Średnie oprocentowanie lokat bankowych złotówkowych w ubiegłym roku wynosiło ok. 1,2-2% w zależności od długości lokat, wysokości wkładu i banku. Zysk na złocie był dużo wyższy. Za uncję czystego złota w styczniu 2017 roku trzeba było zapłacić 1180 USD. Po roku, czyli w styczniu 2018 roku jej cena wynosi już 1331 USD (kurs z dnia 2018-01-22). Ocena opłacalności to bardzo prosty rachunek matematyczny. Zysk 151 USD za uncję, czyli prawie 500 zł. Także prześledzenie historycznych wykresów cen złota daje optymistyczne prognozy. Na przestrzeni lat chwilowe wahania cen powracały do stanu wyjściowego, by dalej spokojnie piąć się w górę.

Jakie złoto fizyczne kupić?
Złote monety i sztabki to znakomite rozwiązanie, o ile będziemy wydawać pieniądze na złoto inwestycyjne emitowane przez znane mennice. Nie opłaca się kupować często reklamowanych w telewizji i pojawiających się okazjonalnie na rynku złotych monet, emitowanych z okazji rocznic czy okrągłych urodzin znanych osób. Nie opłaca się też kupować złotych figurek, ozdób, czy innych przedmiotów użytkowych wykonanych ze złota. Są zazwyczaj z kruszcu niskiej próby i przy próbie sprzedaży będzie trzeba je oddać po cenie złomu. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.

Wartość inwestycyjną mają wydatki na zakup złotych sztabek i monet bulionowych. W przypadku monet w grę wchodzą: kanadyjski Liść Klonowy, amerykański Orzeł, południowoafrykański Krugerrand czy australijski Kangur.

Taka lokata w złoto fizyczne, które możemy schować w bezpiecznym, znanym tylko sobie miejscu, też zwiększa poczucie bezpieczeństwa. Banknoty, akcje, obligacje mogą stracić wartość. Złoto inwestycyjne nigdy. Najkorzystniej jest kupować złote sztabki i monety o wadze jednej uncji. Łatwo je odsprzedać, jest też na nich korzystna marża.

Czy w 2018 roku cena złota będzie rosła?
Analitycy podkreślają, że przy ocenie opłacalności inwestycji w złoto trzeba brać pod uwagę sytuację makro-i mikroekonomiczną. Dołki na giełdzie, kryzysy gospodarcze i polityczne windują cenę złota. Podobnie sytuacja na rynku walut. Im droższy dolar, tym wyższa cena złota. Jednak, jak to już wielokrotnie na naszym blogu podkreślaliśmy, inwestowanie w złoto trzeba traktować długofalowo. Obecne prognozy są optymistyczne. Analitycy bankowi zapowiadają wzrost wartości złota w ciągu kolejnych miesięcy (więcej o prognozach na najbliższy rok przeczytasz tutaj. Złoto warto kupować nawet wtedy, gdy jego cena jest wysoka. 10%-30% oszczędności ulokowanych w złocie to rozsądna alternatywna dla tradycyjnych form oszczędzania i gwarancja bezpiecznej przyszłości na wypadek różnych kryzysów.

Rozpoczęcie inwestowania w złoto jest bardzo proste. Jak się do tego zabrać? O tym przeczytacie w innych artykułach na naszym blogu.