Złoto inwestycyjne – dlaczego jest tak popularne w ostatnim czasie?

Rosnąca popularność złota inwestycyjnego stała się w ostatnich latach niemal normą. Skąd jednak bierze się tak duże zainteresowanie tym metalem i kto najchętniej go kupuje? Zapraszamy do lektury!

Jakie są zalety złota inwestycyjnego?
Każdy z nas przynajmniej raz w życiu zetknął się ze złotem użytkowym w postaci biżuterii. Nie każdy jednak wie, że ten typ złota wcale nie jest najcenniejszym – do inwestycji najlepiej nadają się złote sztabki i monety bulionowe, względnie tzw. papierowe złoto. W odróżnieniu od przedmiotów użytkowych zawierają one bowiem ściśle określoną ilość kruszcu (na ogół próby 999) i ponadto – mówiąc w pewnym przybliżeniu – są one warte tyle, ile ważą. Sprawia to, że kupując złoto inwestycyjne nie przepłacamy na pracy jubilera, innych mechanizmach czy dodatkach oraz wysokiej marży sklepu.

Z powyższego wynika druga ważna zaleta złota inwestycyjnego – łatwość sprzedaży w każdym miejscu na ziemi. Znane monety bulionowe i sztabki każdy przyjmie bowiem od ręki, w odróżnieniu od złotej biżuterii, którą zawsze trzeba dokładniej sprawdzić. Kolejną zaletą lokowania kapitału w ten kruszec jest jego stabilność. Złoto zawsze było dużo warte i, co więcej, jego cena rośnie w zasadzie zawsze, gdy tylko nad światem „papierowego pieniądza” zaczynają zbierać się ciemne chmury. Na koniec warto też dodać, że złoto jest również łatwe w przechowywaniu – większość przeciętnych osób mogłoby bowiem swoje kilkuletnie oszczędności zawrzeć w kilku-kilkunastu monetach bulionowych.

Jeśli zastanawiasz się nad inwestycjami w złoto, to koniecznie przeczytaj ten tekst.

Popyt na złoto – fakty i mity
A jakie obecnie jest zapotrzebowanie na złoto? Opublikowanie danych na temat popytu na ten metal w trzecim kwartale 2017 roku wywołało nie lada zamieszanie wśród osób inwestujących w złoto. Jak podano, w okresie tym zainteresowanie żółtym metalem na rynku było o 9% niższe niż w analogicznym okresie w 2016 roku. Wystarczyło jednak tylko bliżej przyjrzeć się danym, by stwierdzić, że w praktyce złoto ma się… dużo lepiej niż w zeszłym roku. Zanotowane spadki są bowiem skutkiem zmian prawnych na rynku złota w Indiach, a także wycofaniem się wielu inwestorów z różnego rodzaju funduszy inwestycyjnych, które w omawianym okresie zaliczyły aż 83-procentowy spadek zainteresowania! Dużo większym zainteresowaniem cieszyły się z kolei sztabki i monety. Co warte odnotowania, zwiększony popyt na fizyczne złoto inwestycyjne dotyczył także banków centralnych, których zapotrzebowanie wzrosło o 25%.

To krótkie zestawienie kilku danych doskonale obrazuje coraz bardziej widoczny na rynku trend. Popyt na fizyczne złoto inwestycyjne stale rośnie, a kruszec skupują zarówno banki centralne, firmy, jak i osoby prywatne. Czy warto iść w ich ślady?

Złoto inwestycyjne – ekstrawagancja czy konieczność?
Bez wątpienia złoto jest więc bardzo wdzięczną inwestycją i ciągle zyskuje na popularności. Mimo to wiele osób w dalszym ciągu kupowanie tego metalu uznaje za pewnego rodzaju ekstrawagancję. Podejście takie jest całkowicie błędne – i to z co najmniej dwóch powodów!

Po pierwsze – złoto dostępne jest dla każdego i mimo swojej ceny średnio zamożną osobę stać, by rocznie kupić sobie co najmniej jedną czy nawet kilka 1-uncjowych sztabek – a istnieją przecież także mniejsze monety. Po drugie – złoto cechuje się doskonałą płynnością, więc inwestycja w nie nie jest „zamrożeniem” gotówki. Jeśli więc szukasz sposobu na bezpieczne zainwestowanie oszczędności, zdecydowanie warto, byś rozważył to rozwiązanie.

Chcesz rozpocząć swoją przygodę ze złotem inwestycyjnym? Skorzystaj z tej oferty.